Na kolanach przez krótki tunel poterny i szczena mi opadła
podziemny zbiornik wody...
Wewnatrz dziwnie sie czułem i jak by sen ,lub film z Indiana Jones
Owalny z cegły i piekną zieloną ,ale przezroczystą woda...
Klamry drabinki i widoczna rura zakońcvzona zasówą..
latem wrócę tam w kompielówkach..
sory za kiepskie foty , ale pozycja i utrzymanie tam dłuższej równowagi było dość trudne... a wilgonoość chyba 90 %