Dziś półtora cegły i półtora cechy  cegły "nijakiej" "HERBU LIS" ....

dziś pojechałem na kafle , a bardzo miła właścicielka działki dała mi jeszcze A # S ... Ochlapany farbą , z poubijanym wierszem... ale "darowanemu koniowi nie zagląda się w zeęby'  i bardzie jako element budowy wędzarni ..   

dziś "czaroskóry Adam Sapieha"  piękna spalona i przesiąknięta sadzą cegła Herbu Lis A # S

aż takiego szcześcia się nie spodziewałem  kotek Adama 

i takie kilkadziesiąt ostatnio zdobyłem..

Ostatnio kilka też Sapiehy Adama z specjalną politurą na powierzchni cegły...
specyficzna barwa i w dotyku też czuć śliską powłokę...
mamnadzieje że Zuzia coś konkretnego napisze o tym typie politury..

W ceramice architektonicznej używano przede wszystkim dwóch rodzajów politur: glazurę i angobę . Według mnie cegły Sapiehów były pokryte angobą.
Angoby to glinki kolorowe wykorzystywane do dekoracji ceramiki. Można je nakładać na surową, niewypaloną pracę (najlepiej podsuszoną) lub na wypalony biskiwt. Nakładano je aby zwiększyć walory estetyczne  cegły lub by zabezpieczyć ją przed  porostem mchu. Zasadniczo nakładane dla ozdoby, angoby najczęściej są żółte, czerwonawe i matowe białe (nazywane pobiałką).

Tu można troszkę poczytać bo temat jest obszerny.
https://pl.wikipedia.org/wiki/Angoba

udało sie w końcu doczyścić Adama # S pokrytego amebą i jedna szklaną glazurą , krórą niedlugo delikatnie wijmę z mostku i zastąpię inna A # S... jeszcze tylko W # S do tematycznej ekspozycji brakuje..
zdjęcia ani cegły nie są po pfotoshop , ani po żadnym środku hemicznym , ani wodą... naturalna barwa..

Aja też muszę się czymś pochwalić    Ostatnio w Oleszycach trafiłem pięknego Władysława Sapiehę, niestety jest trochę ubity
 ale i tak cieszy 

piekny  mój jeszcze gdzieś czeka...