Wróciłem po przerwie z kopaniem , najpierw operacja uniemożliwiła chodzenie, schylanie się, później problemy zdrowotne, ale teraz przy braniu leków, nawet lżej kilka kg spadło. Teren mocno przeszukany same łuski jak by ktoś je siał, ale ja wykopałem bagnet i czubek od zapału, kolega manierkę.